W niedzielę, 1 września, minęła 85. rocznica agresjii niemieckiej na Polskę. Salwy pancernika Schlezwig-Holstein zapoczątkowały wybuch II wojny światowej.

O godzinie 4:45 wojska niemieckie przekraczają polską granicę. Na Polskę z morza, lądu i powietrza runęła nawała stali i ognia. Od pierwszego dnia wojna miała charakter totalny. Niemieckie bomby spadają na szpitale i cywilne mieszkania.

Mimo ogromnej przewagi agresora, polski żołnierz spełnił swój obowiązek do końca. O poświęceniu i odwadze polskiego żołnierza świadczą miejca wrześnowych bitew. Polski żołnierz dzielnie walczył pod Mokrą, niszcząc ponad 100 niemieckich czołgów, Tomaszowem Lubelskim, w bitwie pod Bzurą zmusił Niemców do odwrotu, obrona Wizny przeszła do historii pod mianem polskich Termopil. Hel, mały skrawek Polski, bronił się do końca.

Odtajnione archiwa niemieckie podają, że podczas czterech tygodni walk straty Wehrmachtu wyniosły 91 tysięcy zabitych i 63 tysiące ciężko rannych. Były to największe straty, jakie ponieśli Niemcy do czasu bitwy pod Stalingradem i oblężenia Leningradu dwa lata później. Przez te dwa lata Niemcy podbili prawie całą Europę.

Los Polski zostaje przesądzony 17 września 1939 r. Na wschodnie tereny Rzeczypospolitej wkracza Armia Czerwona, wprowadzając w życie postanowienia paktu Ribbentrop – Mołotow. Porozumienie Hitlera ze Stalinem miało na celu liwidację państwowości polskiej. Gestapo i NKWD tworzą listy Polaków przeznaczonych do likwidacji. Symbolem męczeństwa Polaków na Wschodzie stanie się Katyń. Niemiecka administracja tworzy na okupowanych ziemiach obozy zagłady, gdzie będą mordowani polscy patrioci.

W tym roku obchodziliśmy 80. rocznicę zdobycia przez wojska polskie Monte Cassino oraz 80. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego. Obie rocznice zajmują ważne miejsce w polskiej świadomości narodowej.

18 maja 1944 roku po krwawych walkach żołnierze drugiego korpusu generała Andersa zawieszają biało-czerwony sztandar na gruzach klasztoru. Niestety, decyzje polityczne podjęte przez naszych sojuszników na konferencji w Jałcie spowodowały, że tysiące naszych rodaków nie mogły wrócić "z ziemi włoskiej do Polski".

1 sierpnia 1944 roku rozpoczęło się powstanie warszawskie. Po pięciu latach okupacji Polacy chwycili za broń. Godzina "W" miała być godziną wolności. Determinacja i bezwzględność Niemców, z drugiej strony obojętność Sowietów, doprowadziły do tragedii miasta. W powstaniu zginęło 200 tysięcy mieszkańców stolicy. Milionowe miasto przestało istnieć.

Ofiara powstańców nie poszła na marne. "Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec". Tragedia pokolenia Kolumbów była punktem odniesienia dla następnych pokoleń. Pamięć o powstaniu stała się wielkim zobowiązaniem i fundamentem wolnej Polski.

85 lat temu rozpoczęła się druga wojna światowa, największy kataklizm w historii naszego narodu. W zasadzie do dzisiaj trwają szacunki strat. Jako wspólnota przetrwaliśmy ten czas zagłady. Polacy okazali się niepokonani. Pamiętajmy o naszych bohaterach. Historia powinna być źródłem naszej dumy. 

Zachęcamy do obejrzenia filmu "Niezwyciężeni", który w skrócie przedstawia historię odzyskania wolności przez Polskę.

Grafika: IPNtv: Niezwyciężeni

Jarosław Jurkiewicz
poniedziałek, 2 września 2024