Uczniowie ZSCKR w Sejnach od lat brali udział w akcjach charytatywnych, których celem była pomoc Polakom mieszkającym na Wschodzie. Mieliśmy zaszczyt gościć u siebie tak zasłużone postacie jak pułkownik Weronika Sebastianowicz i major Stanisława Kociełowicz, które w czasie spotkań z młodzieżą opowiadały o swoich przeżyciach z okresu wojny.

Polacy mieszkający na Wschodzie zostali brutalnie potraktowani przez historię. Po wkroczeniu Armii Czerwonej na wschodnie kresy Rzeczpospolitej ponad pół miliona naszych rodaków zostało wywiezionych do łagrów na Syberii i w Kazachstanie. Tysiące z nich nie przeżyło tej gehenny.

Na podstawie decyzji politycznych podjętych w czasie spotkania Wielkiej Trójki w Jałcie na Krymie doszło do fundamentalnych zmian geopolitycznych. Tysiącom kresowiaków przyszło żyć poza granicami ojczystego kraju. Polacy mieszkający na Wschodzie podkreślają, że oni nie opuścili swojej ojczyzny. Po zakończeniu wojny Polacy mieszkający na wschodzie byli z nieufnością traktowani przez władze. Działalność w Armii Krajowej do dzisiaj jest uważana przez oficjalną propagandę za formę "współpracy z faszyzmem".

Dyrektor ZSCKR w Sejnach Dorota Jagłowska i mjr Stanisława Kociełowicz
podczas uroczystego podsumowania akcji „Polacy Kresowym Rodakom” w 2018 r.

Pokolenie, które w czasie wojny zdawało egzamin z patriotyzmu, z przyczyn naturalnych odchodzi na wieczną wartę. Niestety, ograniczenia związane z zagrożeniami epidemiologicznymi uniemożliwiają przeprowadzenie zbiórki żywności. Osoby, które z potrzeby serca chcą wesprzeć Polaków mieszkających na Wschodzie, mogą wpłacić symboliczną kwotę na konto Fundacji "Pomoc Polakom na Wschodzie".

Jarosław Jurkiewicz
wtorek, 16 marca 2021