ZSCKR w Sejnach

Dzień Dyni w ZSCKR
lista wpisów

obrazek

 

Już 500 lat p.n.e. Hipokrates powiedział:

„Twoje pożywienie będzie Twoim lekarstwem.
Natura sama oferuje wspaniałe dary,
pożywienie, lekarstwa i źródła sił życiowych!”

 

 

Dynia to niewątpliwie królowa jesieni. Ten bogaty w składniki odżywcze owoc jest od stuleci stałym elementem kuchni i kultury, a nawet designu na całym świecie, ozdabiamy nią nasze domy i ogrody. Występuje w ciekawej kolorystyce, od soczystej pomarańczy poprzez brązy, zielenie, szarości, aż do prawie czarnego. Uśmiechnięta dynia kojarzy się obecnie z beztroską zabawą halloweenową. Ale dynia to przede wszystkim bardzo smaczny i odżywczy owoc. Klasa I BT wylosowała do przygotowania Dzień Dyni, w związku z którym przybliżamy wszystko, co z nią związane.

 

 

Dynia należy do jednorocznych roślin z rodziny dyniowatych. Zalicza się do nich około 130 rodzajów i aż 800 gatunków warzyw, w skład których wchodzą także kabaczek, cukinia, ogórek, melon czy arbuz. Dynia znana jest na całym świecie. Do najpopularniejszych jej odmian dostępnych w sklepach należą dynie hokkaido, piżmowa, zwyczajna oraz olbrzymia. W Polsce na największą skalę uprawiane są te dwie ostatnie.

 

 

Szczególnie zdrowa jest dynia o pomarańczowym miąższu – im kolor miąższu intensywniejszy, tym więcej w nim witamin. Dynie zawierają ich stosunkowo dużo: A, B1, B2, C, PP, ponadto składniki mineralne, zwłaszcza fosfor, żelazo, wapń, potas i magnez oraz mnóstwo beta-karotenu, który w organizmie przekształca się w witaminę A. Zapobiega ona krzywicy u dzieci, wzmacnia wzrok, chroni przed nowotworami. Wraz z witaminą E wspaniale wpływa na cerę – utrzymuje odpowiednią wilgotność skóry i zwalcza niszczycielskie wolne rodniki. 

 

 

Dynię uprawiano w Meksyku od około 5000 lat p.n.e. i w Peru od około 3000 lat p.n.e. Znana też była starożytnym Europejczykom oraz mieszkańcom Bliskiego Wschodu. Znacznie popularniejsza była na południu Europy niż na północy. Dynia pochodzi z Ameryki Środkowej. W Polsce popularnie zwana była banią. Historia dyni sięga czasów starożytnych – słynny wódz, polityk i wielki smakosz Lukullus (117–56 r. p.n.e.) podawał na swoich słynących z przepychu ucztach dynię smażoną w miodzie. Uczeni greccy podawali natomiast świeżo utartą dynię zalaną winem jako środek przeciw zaparciom.

W XV w. dynia przypłynęła na statkach Kolumba – on sam zresztą odnotował w swoim pamiętniku dzień, w którym po raz pierwszy ujrzał to niezwykłe olbrzymie warzywo. Początkowo Europejczycy traktowali dynię jako egzotyczną ciekawostkę, jednak wkrótce odkryli jej zalety i już 100 lat później uprawiano ją w niemal wszystkich krajach naszego kontynentu. W Polsce szybko zdobyła popularność – pożywne i smaczne potrawy z dyni pojawiały się zarówno na stołach pańskich, jak i chłopskich.

 

 

Robimy z niej zupy, ciasta, racuchy i pasztety, nalewki, marynujemy i karmelizujemy, prażymy pestki. Z nasion dyni uzyskujemy cenny olej dyniowy. Tłoczony na zimno olej z pestek ma ciemnozielono-brązowy kolor oraz orzechowy zapach i smak. Można go używać do sałatek, gotowanych warzyw i innych potraw przygotowywanych na zimno. Powinien być przechowywany w chłodnym i ciemnym miejscu. Nie należy go ogrzewać.

Dynia, podobnie jak większość warzyw, odznacza się korzystnym działaniem dla naszego organizmu. Wpływając m.in. na obniżenie za wysokiego ciśnienia tętniczego krwi, zapobiega zaparciom stolca, a także obniża stężenie cholesterolu całkowitego we krwi. Ponadto dynia ma również działanie przeciwbakteryjne i przeciwgrzybiczne. Świeże pestki dyni pomagają pozbyć się owsików, tasiemca i innych pasożytów. Dzięki dużej zawartości celulozy pomaga w kuracjach odchudzających. Dynia jest zalecana jako środek ogólnie odkwaszający, moczopędny, żółciopędny. Podaje się ją rekonwalescentom, pomaga bowiem odzyskać siły po ciężkiej chorobie. W Azerbejdżanie odwar z kwiatów dyni jest wykorzystywany do leczenia trudno gojących się ran. Dynie wzmacniają także system immunologiczny.

 

 

Dynia uprawiana w Toskanii, w regionie Chianti, jest obecnie największą dynią na świecie. Warzywo trafiło do Księgi Rekordów Guinnessa, pokonując poprzedni rekord ustanowiony w Belgii o ponad 35 kg. Włoska dynia uprawiana przez Stefano Cutrupi, rolnika z Poggerino z regionu Chianti, waży 1226 kg (źródło: www.sadyogrody.pl).

 

 

Aktualnym rekordzistą Polski w kategorii na najcięższą dynię jest pan Grzegorz Zołotucha. Rekord Polski zatwierdzono oficjalnie 13 października 2019 roku we Wrocławiu podczas XVI Dolnośląskiego Festiwalu Dyni. Rekordowa, najcięższa w Polsce dynia waży 870 kg. Nad prawidłowością pomiarów czuwali specjaliści z urzędu wag i miar, którzy wydali również stosowne oświadczenie. Dynia rekordzistka nazywa się "Gosia" i prezentuje się bardzo okazale (źródło: biurorekordow.pl).

 

Proponujemy pomysł na zdrową przekąskę - chipsy z dyni, które bezkarnie możesz podjadać między posiłkami. Ilość i rodzaj przypraw możesz modyfikować według własnego uznania.

Składniki:

  • średniej wielkości dynia, najlepiej hokkaido
  • tymianek
  • majeranek
  • bazylia
  • sól
  • oliwa z oliwek

Przygotowanie:

  1. Dynię dokładnie wyszoruj i przekrój na pół.
  2. Pokrój dynię na cienkie plasterki, np. za pomocą szatkownicy. Jeżeli wybrałeś dynię hokkaido, nie musisz jej obierać ze skórki - zmięknie przy pieczeniu.
  3. Ułóż na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
  4. Chipsy z dyni skrop oliwą, posyp przyprawami.
  5. Piecz przez 15 minut w 180 stopniach, najlepiej z termoobiegiem.

Gotowe chipsy z dyni świetnie smakują np. z sosem czosnkowym - musisz jednak pamiętać, że to zwiększy ich kaloryczność (źródło: polki.pl).

 

Adam, Bartosz, Karol, Maciej,
Mateusz, Paweł i Radek z klasy I BT

piątek, 29 października 2021

Wykorzystane źródła informacji: