ZSCKR w Sejnach

Wycieczka do Malborka
lista wpisów

obrazek

22 listopada uczniowie naszej szkoły udali się na wycieczkę do Malborka. Po sześciu godzinach podróży dotarliśmy na miejsce. Naszym oczom ukazała się rozciągająca się nad Nogatem panorama stolicy zakonu krzyżackiego.

Zwiedzanie kompleksu zamkowego rozpoczęliśmy zgodnie z planem o godzinie 12:00. W pierwszej kolejności musieliśmy przejść przez Przedzamcze, czyli Zamek Niski, gdzie znajduje się część gospodarcza. W czasie spaceru spotkaliśmy Krzyżaka. Naprawdę nie zmyślam. Może to był ktoś ubrany w strój zakonnika? Warto jednak wiedzieć, że zakon krzyżacki funkcjonuje do dziś, skupiając się na działalności charytatywnej. Mało tego - do zakonu należą również Polacy.

Przed kasami spotkaliśmy panią przewodnik, która na trzy godziny zawładnęła naszą wyobraźnią. Mijając kolejne bramy, dotarliśmy na dziedziniec Zamku Średniego, którego rozmiary robią duże wrażenie. Czasami trudno jest uniknąć patosu. Znajdując się w centralnym miejscu zamku, ma się wrażenie obcowania z imponującym pomnikiem potęgi i pychy zakonu.

Zwiedzając Refektarz Letni, Refektarz Zimowy oraz Pałac Wielkich Mistrzów, podziwialiśmy gotyckie sklepienia oraz rozwiązania techniczne, które ułatwiały życie mieszkańcom zamku, w tym - jakbyśmy dzisiaj powiedzieli - system ogrzewania centralnego. 

Dzięki ekspozycjom znajdującym się w Zamku Średnim przeżyliśmy podróż w czasie i przestrzeni. Oglądając wystawę poświęconą bursztynowi, a właściwie - jak mówili Słowianie - jantarowi, cofnęliśmy się w czasie o 40 milionów lat. Następnie zwiedzaliśmy - jedną z największych w Europie - wystawę perskiej broni. Wystrój ekspozycji nawiązywał do pałaców rodem z baśni tysiąca i jednej nocy. Panów o bujnej wyobraźni lojalnie uprzedzam, że w Malborku jest większe prawdopodobieństwo spotkania siostry zakonnej niż orientalnej piękności.

Ostatnim punktem programu było zwiedzanie Zamku Wysokiego. Stojąc na moście zwodzonym i patrząc w dół, nie mieliśmy wątpliwości, gdzie się znajdujemy. Na dziedzińcu przykuła nasz wzrok studnia zamkowa zwieńczona rzeźbą kormorana. Przespacerowaliśmy się krużgankami zamkowymi, potem zwiedziliśmy kapitularz i komnaty dostojników. Wizyta w zamkowej kuchni dostarczyła nam niezapomnianych wrażeń. Organizacja uczt krzyżackich była dużym wyzwaniem. Dzięki rozwiązaniom technicznym ówcześni absolwenci szkół kulinarnych dawali jednak sobie radę. Szczególne zainteresowanie zwiedzających wzbudziły toalety, oczywiście te z czasów krzyżackich. Patrząc w dół można było, tak jak w filmie Hitchcocka, doznać zawrotu głowy.

Duże wrażenie zrobił na nas imponujący kościół pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny, patronki zakonu.

Po trzech godzinach zwiedzania piwnicami zamkowymi opuszczamy Malbork. Julia Rydzewska w imieniu uczniów ZSCKR Sejny podziękowała pani przewodnik za niezwykłą lekcję historii.

Przy okazji relacji z wycieczki do Malborka warto wspomnieć o wątkach krzyżackich w historii Sejn. Z roku ok. 1385 pochodzi krzyżacki opis szlaku z Giżycka do Merecza na Litwie. W dokumencie pada nazwa Seynyn w odniesieniu do rzeki Sejna (obecna nazwa Marycha). Cudowna figura Matki Boskiej Sejneńskiej trafiła do Sejn z Królewca - miasta, które po opanowaniu Malborka przez Polaków było nową stolicą zakonu krzyżackiego.

GALERIA ZDJĘĆ

Jarosław Jurkiewicz
czwartek, 23 listopada 2023